Jak pozbyć się kompleksów?
Nikt nie jest doskonały. Każdy ma jakieś wady. Jednak niektórzy z tego powodu bardzo cierpią. Odczują spory dyskomfort, bo czują się gorsi, bo mają problem z tym, że ktoś ich źle ocenia (albo im się tak wydaje). Popadają więc w depresję, unikają kontaktów z innymi, zaniedbują się. Z czasem wyniszczenie psychiczne prowadzi do wyniszczenia fizycznego, co może skończyć się tragicznie.
Poczucie własnej wartości
Ludzka psychika to bardzo potężna broń. Niekiedy może mieć ona autodestrukcyjny charakter. Dotyczy to zwłaszcza osób zagubionych, którym brakuje pewności siebie. Osoby te wskutek wielu czynników, w tym m.in. braku odpowiednich relacji z bliskimi, zaczynają odczuwać kompleksy.
Tym terminem określa się negatywne myśli i słowa o sobie samym. Kompleksy wywołują negatywne reakcje organizmu zwane afektami. Typowymi formami ekspresji emocji w kontekście kompleksów są: wstyd, lęk i niepokój.
Człowiek broni się przed kompleksami, unikając czynników wywołujących negatywne afekty. W ten sposób unika skojarzeń z przyczyną problemu, czyli jądrem kompleksu. Ubiera się więc tak, by zatuszować niedoskonałości sylwetki. Unika jaskrawych i dopasowanych ubrań. Przebywając w grupie, nie inicjuje tematów rozmowy. Unika niemiłych i wstydliwych dla siebie tematów.
Po części wynika to nie tylko z postawy obronnej, ale również z obowiązujących w społeczeństwie wzorców. Powszechnie wiadomo, że panującym w mediach ideałem piękności kobiety jest jednostka z dużym biustem, blond włosami, dużymi i masywnymi pośladkami oraz udami, wąską talią.
Panie, które nie mają dystansu do tematu własnego ciała, będą reagować newralgicznie na wszelkie uwagi poczynione pod ich adresem. Będą wszelkimi sposobami maskować wady swojej figury. Na samą myśl o okresie letnim będą bardzo zestresowane (w wakacje jest zwykle gorąco, co zmusza nas do odsłonięcia ciała i tym samym wystawienie go na widok publiczny).
Co z tym zrobić?
Na szczęście kompleksy nie muszą siać spustoszenia w naszym życiu. Można podjąć z nimi skuteczną walkę. Nie ma jednej recepty, ale sednem wszystkich jest praca nad wzmacnianiem poczucia własnej wartości. W swoich poczynaniach należy koncentrować się na swoich mocnych stronach.
Anna Sobczak, mistrzyni szachów i autorka bestsellerowej powieści inspirowanej moimi podróżami po Azji. Doktorantka psychologii na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie badam wpływ muzyki na ludzkie emocje. W weekendy jestem wolontariuszką w schronisku dla zwierząt, gdzie uczę się cierpliwości i empatii. Moja pasja do tanca flamenco doprowadziła mnie do Hiszpanii, gdzie zdobyłam tytuł mistrza regionalnego. W życiu kieruję się zasadą, że każde doświadczenie jest lekcją, która kształtuje naszą duszę.